
Zapraszamy na niezwykłą wycieczkę po zabytkowej przestrzeni historycznego Barczewa. Jeśli poświecicie państwo kilkanaście minut będziecie mogli poznać ciekawe osoby i niezwykłe historie związane z franciszkańską świątynią.
Kościół św. Andrzeja, przed którym teraz stoimy, związany jest z dziejami Barczewa od samego początku istnienia miasta. Już w 1364 r. w przywileju lokacyjnym zagwarantowano teren pod świątynię i klasztor franciszkanów o wymiarach 10 na 30 sznurów (ok. pół hektara powierzchni). Bracia Mniejsi pierwsze zabudowania wznieśli w ciągu następnych kilkunastu lat.
Architektura kościoła – mimo wielu zmian jakie zaszły między XIV a XX wiekiem – zachowała cechy charakterystyczne dla budownictwa zakonów żebraczych: prosto zamknięte długie prezbiterium, brak wież, położenie na peryferyjnej działce względem rynku i gotyckiego centrum miasta. W średniowieczu kościół – prawdopodobnie ze względów finansowych – pozbawiony był także sklepień. Wszystko to miało nawiązywać do idei ubóstwa, jaka przyświecała franciszkanom.
Na północ od kościoła w pobliżu furty w murach miejskich znajdował się klasztor, do którego od wschodu – już poza miejskimi murami, na drugim brzegu rzeki – przylegał zakonny folwark i młyn. Ponieważ założenie klasztorne przynajmniej trzykrotnie częściowo niszczył ogień – w 1414, 1544 i 1846 r. – pożary wyznaczały cezury w dziejach kościoła i zakonu. Rozbudowa gotyckiej świątyni w XV w. ukształtowała plan kościoła zachowany z niewielkimi zmianami do dziś. Pożar z XVI w. i opuszczenie klasztoru przez franciszkanów prowincji saskiej, dał asumpt do przekazania świątyni w 1596 r. bernardynom z prowincji polskiej. Dzieło odbudowy zainicjował niezwykle ważny dla historii Barczewa kardynał Andrzej Batory – biskup warmiński i bratanek króla Stefana Batorego. Z kolei po ostatnim pożarze, który strawił zabudowania skasowanego w latach 30. XIX w. klasztoru, większość jego zabudowań rozebrano. Do dziś zachował się jedynie relikt furty w murach obronnych oraz liczne ślady po dachach i stropach klasztoru w elewacji północnej świątyni.
Kościół św. Andrzeja po kasacie pełnił rolę filialnej świątyni katolickiej, franciszkanie wrócili do niej dopiero w 1982 r. To z ich inicjatywy elewacje świątyni i prezbiterium poddano gruntownym pracom konserwatorskim zakończonym w 2022 r. Zapraszamy do zwiedzania!
Proszę podejść do kruchty elewacji zachodniej i zeskanować kod QR.












